Spółka z o.o. z fundacją rodzinną to jeden ze sposobów, żeby zoptymalizować podatki w firmie. Jaka jest wysokość podatków w takiej formie prowadzenia działalności? Kiedy zapłacisz 15%, kiedy 25%, a kiedy nie zapłacisz podatków w ogóle? I ile możesz zaoszczędzić w porównaniu do jednoosobowej działalności gospodarczej na liniówce? W tym artykule przedstawię Ci dokładne wyliczenia.
Żeby porównać opodatkowanie spółki z o.o. fundacją rodzinną i działalności na liniówce, skorzystam z gotowego kalkulatora. Taki kalkulator udostępniam do pobrania zupełnie bezpłatnie. Wystarczy, że dołączysz do mojej grupy na Facebooku.
Działalność na liniówce – opodatkowanie
Najpierw w kalkulatorze uzupełniamy przychód i koszty w skali roku. Załóżmy, że przychód to 5 000 000 zł, a koszty to 2 000 000 zł. Jakie wyglądają obciążenia finansowe, gdy prowadzimy działalność gospodarczą na liniówce? Dochód przed opodatkowaniem to 3 000 000 zł. Od tego płacimy składki społeczne, składkę zdrowotna, kwotę podatku dochodowego od osób fizycznych plus danina solidarnościowa. Suma obciążeń to 809 000 zł, czyli prawie 27%. Sporo, prawda?
Fundacja rodzinna – opodatkowanie
Zobaczymy, co uda nam się osiągnąć na spółce z o.o. z fundacją rodzinną. Jak wygląda opodatkowanie fundacji rodzinnej?
W tym przypadku możemy w kalkulatorze jeszcze wpisać wynagrodzenie dla dwóch wspólników (na podstawie artykułu 176 Kodeksu spółek handlowych). W kalkulatorze wpisujemy realną wypłatę ze spółki z o.o. przy wykorzystaniu nie tylko dywidendy do fundacji rodzinnej, ale również z wykorzystaniem korzystnych sposobów wypłat ze spółki. Wpiszmy więc na przykład koszty 108 000 zł, żeby być blisko progu podatkowego 120 000 zł. Ustalmy wynagrodzenie dla członka zarządu na poziomie 12 000 zł rocznie, żebyśmy mieli też składkę zdrowotną. No i dla drugiego wspólnika zróbmy sobie tej wypłaty 120 tysięcy.
Załóżmy też, że do spółki wynajmujemy jakieś aktywa, powiedzmy za 100 000 zł. Do tego dojdzie więc podatek od wynajmu. Kalkulator policzy nam oczywiście dochód netto spółki, bo wszystkie wypłaty są kosztem uzyskania przychodu dla spółki. Zostaje nam wtedy 2 660 000 zł, które moglibyśmy wypłacić w formie dywidendy. No i musimy jeszcze zapłacić podatek CIT – 239 400 zł (9%).
To jest oczywiście wszystko policzone w sposób uproszczony. Może zdarzyć się sytuacja, gdy nie przekroczymy 2 000 000 euro przychodu, ale jesteśmy na dużym podatku dochodowym od osób prawnych. W kalkulatorze można ustawić w formułę tak, żeby policzyło nam 19%.
Przy podatku CIT w wysokości 239 400 zł zysk do wypłacenia ze spółki z o.o. to 2 420 600 zł. No i teraz zaczyna się cała magia, jeżeli chodzi o fundację rodzinną i o wypłatę właśnie w oparciu o dywidendę.
Fundacja rodzinna w spółce z o.o. – opodatkowanie a zysk
Na tym etapie jeszcze zysku nie wypłaciliśmy. Oczywiście wypłaciliśmy już prawie pół miliona, ale innymi sposobami aniżeli dywidenda. Natomiast zależy nam na tym, żeby mimo wszystko sobie tę dywidendę wypłacić. Efektywna skala obciążeń to na razie jedynie 9%, czyli 269 000 zł.
Teraz wyobraźmy sobie, że zamiast osoby fizycznej, która ma 100% udziałów w spółce z o.o., jest również fundacja rodzinna. I załóżmy, że ta fundacja rodzinna ma 80% udziałów w tej spółce z o.o., a my 20% jako osoba fizyczna. I chcemy wypłacić ze spółki z o.o. dużą część zysku w formie dywidendy.
Z naszych wyliczeń wynika, że możemy wypłacić 2 420 000 zł. Wypłaćmy więc sobie równo 2 000 000 zł, żeby uprościć wyliczenia. 80% z tej kwoty (1 600 000 zł) trafi do fundacji rodzinnej. 400 000 zł trafi do nas jako do osoby fizycznej.
Wypłata dywidendy do fundacji rodzinnej jest zwolniona z podatku, jednak musimy zapłacić podatek od 400 000 zł, które wypłacamy w formie dywidendy dla osoby fizycznej. Podatek wynosi 19%, czyli 76 000 zł. Wówczas łączna suma obciążeń to 345 000 złotych.
I uwaga – wypłaciliśmy prawie cały zysk ze spółki, a zapłaciliśmy do tej pory jedynie 345 000 zł. Na liniówce zapłaciliśmy już… 809 000 zł. Podatki związane z działalnością fundacji rodzinnej są o niebo niższe.
Oczywiście możemy zmienić stosunek procentowy – fundacja rodzinna ma 50% udziałów w spółce, gdy na przykład mamy spółkę z obcą osobą, a nie z kimś z rodziny. My mamy 50% i ten drugi wspólnik ma też 50%.
Ten drugi wspólnik na razie nie myśli o optymalizacji i o fundacji rodzinnej, ale my tak. I w spółce z o.o nasz wspólnik jest osobą fizyczną, a te 50% należy do nas jako do fundacji rodzinnej, więc nie zapłacimy podatku od wypłaty dywidendy.
Opodatkowanie przychodu wg ustawy o fundacji rodzinnej
Wypłaciliśmy więc ze spółki 1 600 000 zł do fundacji rodzinnej. Jednak trzeba pamiętać, że przedsiębiorca tej kwoty nie wypłaci od razu w formie świadczeń na rzecz beneficjentów fundacji, bo nie taki jest cel fundacji rodzinnej.
Celem fundacji jest oczywiście środowisko – pomnażanie majątku, zabezpieczenie sukcesji, zabezpieczenie nierodziny, a nie twarda optymalizacja podatkowa. Mimo to korzyści podatkowe z fundacji rodzinnej są bardzo duże i warto z nich korzystać.
W kalkulatorze przy fundacji rodzinnej możemy także wpisać przychód z dozwolonej działalności fundacji. Dozwolona działalność fundacji jest określona w artykule 5 Ustawy o fundacji rodzinnej. To na przykład gra na giełdzie (nabywanie i zbywanie akcji). Możemy też wynajmować nieruchomości. Przy przychodzie fundacji rodzinnej nie powstaje obowiązek zapłaty podatku dochodowego. Czyli za te 1 600 000 kupiliśmy nieruchomość, którą wynajmujemy, i osiągamy z tego jeszcze dodatkowo 100 000 zł przychodu rocznie.
I to jest niesamowita korzyść z fundacji rodzinnej. Możemy sobie majątek snowballować, nie płacąc podatku – wypłaciliśmy go ze spółki bez podatku, inwestujemy go jako fundacja rodzinna i osiągamy przychody, ale też nie płacimy podatku.
Fundacja rodzinna a działalność niedozwolona
Natomiast w przypadku, gdy osiągniemy przychody z niedozwolonej działalności jako fundacja rodzinna, podatek się pojawi i to bardzo wysoki.
Jeśli prowadzimy jako fundacja rodzinna niedozwoloną działalność, wówczas mamy 25% podatku, czyli to się zupełnie nie opłaca. Katalog działalności niedozwolonej w fundacji rodzinnej jest naprawdę szeroki, chociaż niepozbawiony wątpliwości. Jeśli na przykład nabywamy nieruchomość na wynajem długoterminowy, to jest już ugruntowana jest linia orzecznicza, że to dozwolona działalność gospodarcza. Natomiast w przypadku najmu krótkoterminowego bywa to już dyskusyjne i pojawiają się różne interpretacje.
Opodatkowanie świadczeń dla beneficjentów fundacji rodzinnej
Kolejne podatki, które mogą się ewentualnie pojawić w fundacji rodzinnej, związane są wypłatą świadczenia dla beneficjenta fundacji.
Zakładając fundację rodzinną, jesteśmy oczywiście fundatorem. Jednak możemy być także beneficjentem tej fundacji i otrzymywać od niej świadczenia. Wówczas świadczenie to podlega opodatkowaniu podatkiem dochodowym od osób prawnych w wysokości 15%. Gdy chcemy wypłacić na przykład 100 000 zł w ramach takiego świadczenia, to na nasze konto trafi 86 000 z haczykiem, bo został pobrany CIT, czyli trochę ponad 13 000 zł. To jest naprawdę opłacalna sytuacja. W przypadku wypłaty dywidendy jako osoba fizyczna płacimy 19% podatku, a jako beneficjent fundacji rodzinnej – 13%.
Jedna uwaga – tak jest wyłącznie w sytuacji, gdy wypłacamy świadczenia dla osób z najbliższej rodziny lub przekazując mienie w związku z rozwiązaniem fundacji rodzinnej. Wtedy mamy zwolnienie z PIT-u, czyli płacimy tylko podatek CIT w wysokości 15%.
Wypłata z fundacji rodzinnej dla beneficjenta obcego
Co w przypadku gdy chcemy wypłacić to do pierwszej i drugiej grupy podatkowej? Wówczas, jeżeli wypłacimy sobie 100 tysięcy, również zapłacimy CIT w wysokości 15%, ale dodatkowo musimy zapłacić PIT w wysokości 10%, czyli 8 695 zł. No i wtedy jest to zdecydowanie mniej opłacalne.
Jeszcze gorzej jest w przypadku wypłaty świadczenia dla beneficjentów, którzy nie są ani najbliższą rodziną, ani nie są w pierwszej czy drugiej grupie podatkowej. Wówczas przy wypłacie 100 000 zł zapłacimy i CIT 15%, i PIT 15%, czyli łącznie 26 000 zł. Jednak trzeba pamiętać, że fundacje rodzinne nie są po to, żeby ją zakładało dwóch wspólników, ale osoby, które są ze sobą spokrewnione.
Natomiast możemy sobie wyobrazić sytuację, w której wspólnicy zakładają osobne fundacje rodzinne i wypłacają sobie dywidendę do każdej z dwóch fundacji rodzinnych.
Porównanie dywidendy dla liniówki i fundacji rodzinnej w spółce z o.o.
Załóżmy sobie, że fundacja rodzinna uczestniczy w zysku i dywidenda jest wypłacana w formie świadczenia dla najbliższej rodziny w wysokości 1 000 000 zł. Jak nam to wówczas wychodzi?
Łączna suma obciążeń to 130 434 zł, a efektywna skala obciążeń wynosi 7% z haczykiem. W spółce z o.o. zapłaciliśmy 345 000 zł, a w fundacji rodzinnej 130 000 zł, czyli łącznie 470 000 zł. Liniówka to 809 000 zł, czyli naprawdę dużo.
Na dodatek, nawet jeżeli my tego zysku nie przejadamy albo go inwestujemy w nieruchomości czy w aktywa, to i tak musimy podatek zapłacić. W przypadku fundacji rodzinnej sytuacja jest fair – jeżeli zysku nie przejadamy jako osoby fizyczne, tylko go zainwestujemy czy wrzucamy do skarbonki, wówczas nie jesteśmy karani podatkiem. Ten podatek zapłacimy dopiero, gdy faktycznie to świadczenie wypłacamy.
Czy warto założyć fundację rodzinną?
Opodatkowanie w fundacji rodzinnej jest zdecydowanie korzystniejsze niż działalności na liniówce. Jednak pamiętaj, że musisz mieć spółkę z o.o., żeby wypłacać sobie zysk w formie dywidendy. Nie da się wypłacić z jednoosobowej działalności gospodarczej do fundacji rodzinnej. Trzeba także poukładać etapy przejścia z JDG czy ze spółki jawnej lub cywilnej, żeby było to jak najbardziej opłacalne.
Żeby zoptymalizować podatki możesz także rozważyć przejście na CIT estoński lub spółkę komandytową. Wszystko zależy od Twojej indywidulanej sytuacji. Dla nas najważniejsze jest to, aby faktycznie dokopać się do Twoich potrzeb, do Twoich wyzwań i wybrać takie rozwiązanie, które na te potrzeby odpowie.
Chcesz razem z nami stworzyć strategię optymalizacji obciążeń podatkowych? Zamów bezpłatną konsultację z ekspertami Finerto.
UMÓW SIĘ NA KONSULTACJĘ
